-To jest twoja sowa?
-Jak widzisz-powiedziałam drapiąc jej czubek głowy. Dojechaliśmy do Hogwartu.
*****
Dzień mijał za dniem. Lekcje za lekcjami... Moja znajomość z Damienem coraz bardziej się umacniała... Wyszłam przed Hogwart. "Chyba trochę sobie polatam" pomyślałam. Po drodze spotkałam Damiena
-Idziesz ze mną?-zapytałam.
<Damien? Weny nic a nic a chcę już dojść do wiesz czego xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz