W Pokoju Wspólnym pojawiło się ogłoszenie o naborze do drużyny. Podeszła do mnie moja młodsza o trzy lata siostra.
-Co tam braciszku? Zgłosisz się?-zapytała Katrina.
-To raczej nie dla mnie.
-Bardzo bolało jak się walnąłeś w głowę?
-A ciebie?
-Jak się nie zgłosisz to będę cię prześladować z upiorogackiem.
Wywróciłem oczami.
************
Poszedłem na eliminacje. Wziąłem swojego wysłużonego Nimbusa 2001 i poszedłem na boisko. Zrobiliśmy kilka kółek, a następnie Cheryl kazała kilku osobą w tym mnie, sześciu podejść w strzałach. Ktoś ustał na obronie. Ja trafiłem pięć na sześć. Później Cheryl ogłosiła wyniki.
Cheryl?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz