Prim już drugi raz tej nocy została obudzona, ale w tym przypadku nie przeszkadzało jej to. Jakby się nie zapierała nie mogła zaprzeczyć, że lubiła chłopaka.
- Nie chcę cię wyganiać, ale jak Sloane i jej koleżanka się obudzą to nas wymordują. - powiedziała powoli Prim. Na jej roku w Slytherinie były tylko trzy dziewczyny.
- Mam rozumieć, że chcesz stąd wyjść. - zapytał Gabriel.
- Owszem. Pokój Wspólny?
Chłopak skinął tylko głową i wyszli.
Pokój Wspólny był pogrążony w półmroku. W kominku dogasał już ogień, węgle żarzyły się na złoto, dając ciepło. Prim zajęła swój ulubiony, luksusowy i nieco już wysłużony fotel, a Gabriel usiadł w fotelu na przeciw niej. Kilka zabłąkanych kotów snuło się po pomieszczeniu, cicho pomrukując.Skrzaty Domowe już zdążyły posprzątać, bo wszystkie śmieci i porozrzucane rzeczy były posprzątane i uporządkowane.
- Czyli jest po trzeciej. - mruknął Gabriel.
- Hmm?
- Nic. Jest po trzeciej w nocy.
Po tej krótkiej wymianie zdań siedzieli w ciszy, ale nie takiej pełnej napięcia, jakby coś zawisło w powietrzu, a takiej, która była przyjemnie odprężająca. Po chwili Gabriel zdecydował się jednak ją przerwać.
- Mam do ciebie pytanie... - oznajmił, jakby nie do końca wiedział jak ma zacząć rozmowę.
Prim spojrzała na niego zaciekawiona, ale również trochę przestraszona. Bała się, że zapyta o zdjęcie.
- O czym rozmawiałaś z moją siostrą? - zadał pytanie. On również wyglądał na przestraszonego, zupełnie jakby miał coś do ukrycia.
Prim odetchnęła z ulgą.
- A, o to ci chodzi... Nie zapominaj, co mi obiecałeś, niestety to nadal aktualne. - powiedziała z ulgą. - Shuyler wypytywała mnie co nas łączy.
- I co jej powiedziałaś? - zapytał zainteresowany.
- Że zupełnie nic. Niby co miałam jej powiedzieć? - przyznała Prim. Naprawdę nie wiedziała co ma powiedzieć Shy. - Twoja siostra jest całkiem w porządku, jak nic nie mówiłam zwyzywała mnie od głupków. - poprawiła piżamę, która zsunęła się jej z ramienia, przyprawiając o gęsią skórkę. - Z resztą ciebie też.
Gaaaabryś, więcej nie dam rady ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz