Jej oddech powoli zwalniał, a to świadczyło o tym, że zasypia. Zmniejszyłem do zera naszą odległość i objąłem ramieniem. Też zamknąłem oczy, a po dłuższej chwili też zasnąłem. Gdy się obudziłem, dziewczyna dalej spała. Pogłaskałem ją po włosach i pocałowałem w policzek. Położyłem głowę z powrotem na poduszkę. W sumie byłem jeszcze zmęczony, więc starałem się zasnąć po raz drugi.
Viv?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz