piątek, 4 września 2015

Od Gabriela cd: Viv

Zerwałem się do pozycji siedzącej.
- Wszystko w porządku? - Szepnąłem oglądając twarz Viv.
- Tak, to tylko kaszel. - Tym razem nie kłamała.
- Nie możesz zasnąć? - Dopytywałem.
- To nic takiego. Śpij dalej. - Powiedziała, pocałowałem ją w czoło i szepnąłem.
- Ty też spróbuj zasnąć. Będziesz jutro, bardzo zmęczona.

Viv?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy