- W takim razie...Hmm... Mogę ją przyjąć-powiedziałam biorąc sukienkę do ręki. Była prześliczna. Pastelowobłękitna.
-I co podoba ci się?
-Jest idealna-odpowiedziałam wpatrując się w sukienkę. Wtuliłam się w chłopaka.-Dziękuję ci.
-Dla mojej księżniczki wszystko-uśmiechnął się całując mnie w głowę.
-A tak w ogóle kiedy i jaki bal?-zapytałam.
Gabriel?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz