niedziela, 16 sierpnia 2015

Od Gabriela c.d: Viv

- Och, rozumiem. - odparłem i sam owinąłem się szalem. Dziewczyna chyba nie uwierzyła, że nie przeszkadza mi to, że mi odmówiła i się lekko skrzywiła. - Nie, na serio Vivien. Nie szkodzi, rozumiem jak by zareagowali. To tak samo jak bym ja miał wasz. - Uśmiechnąłem się do niej szeroko i ścisnąłem delikatnie jej ramię. Przez chwilę strasznie wiało więc przytuliłem się do dziewczyny chcąc ochronić się choć trochę przed mrozem. Przyjemnie było czuć jej oddech na karku i ciepło ciała.

Viv?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy