sobota, 29 sierpnia 2015

Od Viv c.d: Gabriela

Uśmiechnęłam się. Lubiłam gdy mnie całował. To było takie przyjemne.

****

Kolejny dzień minął bardzo szybko. Nawet nie zorientowałam się kiedy razem z Gabrielem czekałam na pociąg. Usiedliśmy w wolnym przedziale. Położyłam głowę na ramieniu chłopaka
-Cieszę się, znowu jadę do domu-szepnęłam.

Razem z chłopakiem weszliśmy do mieszkania.
-DZIECKO! DLACZEGO TY NIGDY NIE INFORMUJESZ NAS, ŻE PRZYJEŻDŻASZ?-zawołała moja ciotka na powitanie.
-Oj ciociu zapomniałam...
-O widzę, że Gabriel też przyjechał! Miło mi cię znowu zobaczyć! No ale dzieciaczki ja idę do pracy mama też poszła! Wrócimy rano!-powiedziała i pobiegła do pracy. Był już wieczór. Co prawda wczesny ale to dalej wieczór. Poszłam się umyć. Po tym skierowałam się w stronę mojego pokoju. Stał tam Gabriel i szukał czegoś w swoim kufrze. Na dźwięk moich kroków wyprostował się i odwrócił się w moją stronę. Podeszłam do niego i oplotłam dłonie wokół jego szyi. Lekko wspięłam się na palce i pocałowałam go w czoło.

<Gabriel?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy