czwartek, 27 sierpnia 2015

Od Viv cd: Gabriela



- Myślę, że obejdzie się bez tego van Alen-fuknął Snape.
-Jutro dokończymy tę sprawę. Panie Cox niech pan zostanie w moim gabinecie. Reszya niech wyjdzie-powiedziała profesorka. Szybkim krokiem wyszłam razem z Gabrielem.
-Ty głupi jakiś jesteś-syknęłam gdy znaleźliśmy się na pustym korytarzu
-Co zrobiłem?
-A jakby Snape widział Pokój Życzeń?
-Zablokowałbym go
-A jeśli nie?-warknęłam. Po chwili jednak uspokoiłam się i wtuliłam się w chłopaka-Przepraszam. Poniosło mnie. Kocham cię bardzo.

Gabriel?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy