-Ja nie chcę...Nie chcę żebyś miał problemy..Przeze mnie
-Nie mam żadnych problemów
-Nie jestem tego warta... Jestem tylko głupią szlamą- szepnęłam.
-Nie mów tak. To nieprawda-powiedział przytulając mnie do sobie. Pocałował mnie w głowę. Uspokoiłam się trochę.
-Zrób to od razu-szepnęłam.
-Ale co?-zapytał zdziwiony.
-Zerwij...Przecież po to tu przyszedłeś.
-A chcesz żebym z tobą zrywał?
-Oczywiście, że nie...Przecież cię kocham.
<Gabriel?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz