środa, 12 sierpnia 2015

Od Gabriela cd: Vivien

Słyszałem jak Schuyler obraża Vivien, otworzyłem drzwi dopiero, gdy uznałem, że skończyła. Wcale nie była zaskoczona tym faktem, wręcz ją to ucieszyło.
- Vivien... Kochanie, chciałbym pogadać z Schuyler o tym incydencie. - zrozumiała co miałem na myśli i odeszła, gdy ją o to poprosiłem. - Co ty sobie myślisz? Hę?! Prosiłem Schuyler. Dobrze wiesz, że cię kocham, ale wiedz, że jeśli to się kiedykolwiek powtórzy stracisz mnie. Wiem, że to trudne, ale musisz to zaakceptować.
- Tego już za wiele! - krzyknęła pani Pomfrey. - Natychmiast wracaj do łóżka, a ty Schuyler możesz go odwiedzić jutro. - uśmiechnęła się do mojej siostry i pchnęła mnie w stronę łóżka, które zajmowałem.

Vivien?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy